Wywołujemy wiosnę, myślimy o niej, piszemy, rozmawiamy.... A za oknem śnieg.. niestety:)
Oto trzy sympatyczne wierszyki napisane przez uczestniczki kółka czytelniczo-plastycznego, pierwsze próby uchwycenia wszystkiego co z wiosną się kojarzy...
Zieleń
Spokojna, miła
jest przy nas co dzień.
W trawie piszczało głośno,
w niej każdy jest zielony.
Chciałam isć do lasu,
tam miłe wrażenia odczuwam.
W ogródku siedziałam,
bólu nie odczuwałam,
wręcz przeciwnie, łagodę.
Mama się mnie spytała:
- Coś w trawie u Ciebie piszczy?
Myślałam, myślałam i serdecznie powiedziałam:
- Tak widziałam w swoich oczach
wiosenną barwę.
Przyczaiłam się przy niej, byłam obok niej blisko.
Patrzę na nią jak na Ciebie mamo - z miłością.
autor: Julka Agentka
Gorące słonko
Na niebie żółciutkie słonko grzało,
lecz wciąż uważało, że grzało za mało.
Więc grzało i grzało z całych już sił,
aż każdy gorąca się wił.
Nagle słonko coś zasłoniło,
było chłodno, lecz bardzo miło.
To chmurki deszczowe wkroczyły do akcji.
Słonko, że tak grzało, nie miało racji.
autor: Nadzieja Sztukarska
Na zielonej łące
Wiosna, wiosna idzie! Czy to nie wspaniałe?
W ogródkach poustawiane gliniane krasnale.
Skoszona trawa zapachem woła nas do siebie,
A zapach ma taki, że aż czuć go w niebie.
Na zielonej łące bawią się dzieci.
Bocian na nie rzuca okiem, gdy po niebie leci.
Już przebiśniegi przez śnieg się przebijają.
Wiosna wraz z zielenią szybko ożywają!
autor: KinisW