wtorek, 15 listopada 2011

Moja bezludna wyspa

Na wczorajszym kółku czytaliśmy fragmenty z książek podarowanych przez Dominika. Między innymi poznaliśmy opowieść o Robinsonie Kruzoe. Ta lektura zainspirowała nas do wymyślenia swojej bezludnej wyspy. Pomysłów było wiele, a wyspy jak widzicie są kolorowe i w bardzo przemyślany sposób zagospodarowane. Nadawalibyśmy się na Robinsonów i na swoich wyspach nie nudzilibyśmy się ani troszeczkę.
Informacja dla obrońców zwierząt: pies na obrazku Agaty ma papierowy łańcuch, który służy do zabawy:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz