czwartek, 26 maja 2011

Alka i Dzień Matki - Alice and Mother's Day

Julia (klasa II a) miała dzisiaj pracowity, twórczy poranek. Napisała i zilustrowała opowiadanie o wielkich przygotowaniach do Dnia Matki.

Alka i Dzień Matki

We wtorek Alka miała kółko plastyczne, bardzo lubiła kółko plastyczne i lubiła wtorek. Po lekcjach poszła na kółko plastyczne, gdy nagle dowiedziała się, że pani zachorowała. Z oczu poleciały jej łzy. Nagle, przyszła jakaś pani z brązowymi włosami i zielonymi oczami.
- Jak ma pani na imię? Zapytała Alka.
- Jestem Magda. Mam dzisiaj z wami zastępstwo.
- To co będziemy dzisiaj robić? – zapytała znowu Alka.
- Nie mam pojęcia, a bardzo lubię plastykę. – zmartwiła się pani Magda.
- Ma Pani 5 zł?
- Tak, mam. Chcesz pożyczyć ode mnie pieniądze?
- Może kupimy „Świerszczyk”?
- Doskonały pomysł!
 Alka szybko pobiegła przed szkołę do kiosku i kupiła „Świerszczyk”. Wróciła do sali. Zrobiły laurki na dzień Matki według pomysłu ze „Świerszczyka”. Gdy tata odebrał Alkę to myślała tylko o innych prezentach dla mamy. Weszła do domu, zjadła obiad i odpoczęła. Potem wzięła dziurkacz  z pokoju komputerowego i pomyślała sobie, że może zrobić konfetti. Potem poszła po schodach do pokoju i zrobiła GAZETKĘ RODZINNĄ.  Musiała odpocząć bo bolały ją ręce, a po chwili zrobiła samodzielnie poduszkę. Wzięła Stare swetry swojego taty, nitkę, igłę i  troszeczkę waty.
- To będzie ładnie wyglądać – powiedziała z uśmiechem Alka .Gdy poszła spać, nie mogła się doczekać Dnia Matki.
W środowy ranek, w szkole na lekcjach zrobiła serce.  Trochę kleju, wysiłku, dekoracji i wszystko wyszło ładnie. Po angielskim odwiozła przyjaciółkę Agatkę do domu i pojechała do siebie. Potem pomyślała, zrobię jeszcze marionetkę.
-Tato, proszę, chodź do mojego pokoju - powiedziała głośno Alka. Gdy tata przyszedł, powiedział:
-Mama poszła pobiegać, chcesz coś zrobić dla mamy?
-Tak, marionetkę – krówkę .
I zabrali się do pracy. Po pewnym czasie skończyli. Alka pojechała rowerem do Agaty i zrobiły dla mamy Agaty takie samo serce jak w klasie.

Niespodzianka o poranku

Rankiem Alka wstała szybciej od mamy. Ubrała się, wzięła do jednej ręki konfetti a do drugiej siatkę ozdobną z prezentami, podkradła się do pokoju mamy i taty. 1…2…3… WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO MAMO!!! Alka rzuciła konfetti z dziurkacza i dała prezenty. Zaśpiewała STO LAT!!!!!!!!!!! Pocałowała mamę
- Dziękuje Alka jesteś najlepszą córką na świecie. Twoje prezenty są cudowne !!!!!!!!!!!!!!!!    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz